Krojenie cebuli przyprawia o ciarki niejednego z nas. Jest to jedna z najmniej przyjemnych rzeczy wykonywanych w kuchni, doprowadzająca do łez! Za łzawienie oczu odpowiedzialny jest zawarty w cebuli enzym allicyna, który wydziela się po uszkodzeniu tkanki warzywa. Poniżej znajdziesz kilka porad, które powstrzymają lub złagodzą łzawienie oczu podczas krojenia cebuli. Jeśli masz swoje sprawdzone sposoby na powstrzymanie cebulowych łez, podziel się nimi w komentarzu! 🙂
Nie płacz! To tylko… cebula.
- Deska i nóż do krojenia powinny być wilgotne.
- Cebulę przed krojeniem warto schłodzić w lodówce lub zamrażarce – ważne, by była obrana.
- Cebulę zanurzyć na kilka minut w lodowatej wodzie, usunąć całą część z korzeniem i przystąpić do krojenia.
- Stosować bardzo ostry nóż, który będzie przecinał a nie miażdżył włókna – ilość enzymu będzie znacznie mniejsza, a to oznacza mniejsze łzawienie.
- Trzymanie w ustach zapałki lub wykałaczki – dzięki tej metodzie mamy oddychać ustami, a nie nosem, by nie podrażniać delikatnej śluzówki i nie wywoływać łez.
- Często stosowanym sposobem jest założenie gogli narciarskich, które chronią oczy przed drażniącym działaniem allicyny.
- Cebulę kroić w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.
- Nie należy bezpośrednio pochylać się nad krojoną cebulą. Jeśli delikatnie odchylimy się do tyłu, unoszące się enzymy ominą nasze oczy.
Jednak najlepszym sposobem na uniknięcie łzawienia oczu, jest zlecenie krojenia cebuli komuś innemu 🙂
To coś dla mnie 🙂